– Sztuczna inteligencja i cleantech to w tej chwili dwie kluczowe branże, które są w centrum zainteresowania funduszy venture capital i do nich będą płynąć w nadchodzącym czasie największe środki – ocenia prezes zarządu Orlen VC Marek Garniewski. Statystyki pokazują, że rodzime start-upy dobrze sobie radzą w obu tych branżach. Polska jest już w tej chwili uważana za „zielony” hub technologiczny Europy Środkowo-Wschodniej. Na polskim rynku działa około setki spółek, których działalność jest bezpośrednio związana z SI i które mogą skorzystać na fali popularności tej technologii.

Z raportu podsumowującego transakcje na polskim rynku venture capital, przygotowanego przez PFR Ventures i Inovo VC, wynika, że w 2022 roku 435 spółek pozyskało 3,6 mld zł kapitału od 244 funduszy. To oznacza, że wartość polskiego rynku pozostała bez zmian w porównaniu z poprzednim rokiem, co jest pozytywnym sygnałem na tle globalnych spadków. Jednocześnie liczba sfinansowanych innowacyjnych firm wzrosła w tym czasie o 15 proc. Inny raport PFR Ventures i Inovo VC wskazuje, że z kolei w I kwartale br. przez polski rynek VC do 127 spółek przepłynęło 446 mln zł od 68 funduszy. Wartość była mniejsza niż w analogicznym okresie 2022 roku, ale o 84 proc. większa niż w I kwartale 2021 roku.

 Dwie wiodące branże w centrum zainteresowania funduszy venture capital to dziś oczywiście sztuczna inteligencja, która obecnie fascynuje wszystkich i tam też płyną pieniądze. Natomiast drugą jest cały szeroko rozumiany cleantech. Jestem przekonany, że – w kontekście tego, co się dzisiaj dzieje na rynku – branża cleantechowa będzie radziła sobie lepiej niż pozostałe, które dotychczas wybierały finansowanie od funduszy – mówi agencji Newseria Biznes Marek Garniewski.

Według ubiegłorocznego raportu PFR i Dealroomu („Start-upy i ekologia. Jakie zielone rozwiązania tworzą polskie firmy technologiczne?”) Polska jest „zielonym” hubem technologicznym Europy Środkowo-Wschodniej. Na tutejszym rynku działa prawie połowa (43 proc.) start-upów pozytywnego wpływu, których działalność wiąże się z Celami Zrównoważonego Rozwoju ONZ, w tym redukowaniem efektów zmian klimatu czy wpływu działalności człowieka na środowisko. Co istotne, inwestycje w ten segment są coraz istotniejszą częścią rynku venture capital.

  Banki przechodzą na podpisy elektroniczne. W przyszłości parafowanie umów w sposób tradycyjny może być zabronione

– Mamy dziś ograniczoną podaż nowego pieniądza, a wszystkie spółki – m.in. wskutek regulacji unijnych, ale i podobnych inicjatyw w Stanach Zjednoczonych – będą poszukiwały rozwiązań pozwalających im redukować emisję CO2, poprawiać swoje wskaźniki środowiskowe, adresować wyzwania ESG. Dlatego bardzo wiele funduszy skupia się w tej chwili na branży cleantechowej, na tym, w jaki sposób usprawniać procesy, minimalizować zużycie energii czy redukować emisję CO2. Stąd też ta branża cleantechowa będzie radziła sobie coraz lepiej – mówi prezes zarządu Orlen VC.

W centrum zainteresowania funduszy jest również sztuczna inteligencja, która w ostatnich miesiącach notuje boom wywołany głównie najnowszą, znacznie ulepszoną wersją ChatGPT4. Mapa opracowana przez Jana Szumadę, analityka inwestycyjnego Warsaw Equity Group, pokazuje, że w Polsce jest obecnie około setki start-upów, których działalność jest bezpośrednio związana ze sztuczną inteligencją.

 Nie da się wskazać w tej branży polskich hitów eksportowych, bo mamy ich niewiele. Jesteśmy mocni w obszarze fintechowym, bo polska bankowość i fintech to jest nasza bardzo mocna wizytówka na zewnątrz. Polacy najczęściej przekonują się o tym dopiero wtedy, kiedy wyjadą gdzieś za granicę i okazuje się, że to, co dla nich na co dzień jest normalnością, niekoniecznie jest nią też za granicą – mówi Marek Garniewski. – Bardzo mocni jesteśmy też w deeptechu, okołoSaaS-owym, okołochemicznym, w branży IT, ale tutaj zazwyczaj brakuje nam kompetencji do tego, żeby się komercjalizować. Najczęściej skupiamy się na rynku lokalnym i to powoduje, że nie jesteśmy zauważalni za granicą.

Z ostatniego raportu Fundacji Startup Poland wynika, że najwięcej (niemal dwie trzecie) spółek oferuje klientom aplikacje, z czego większa część (36 proc.) to aplikacje webowe, a 26 proc. – mobilne. Dużą popularnością cieszą się też usługi SaaS (39 proc.) i produkcja hardware’u (17 proc.). Natomiast główne sektory i branże, w których działają polskie start-upy, to kolejno AI i machine learning (21 proc.), produktywność i zarządzanie (14 proc.), analityka – research tools, business intelligence (13 proc.), HRtech i HR tools, medtech (w  obu przypadkach po 12 proc.), usługi finansowe – fintech lub insurtech oraz Big Data (10 proc.).

  Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich

Na polskim rynku kluczową rolę odgrywają krajowe fundusze VC, z których kapitału skorzystało w ub.r. 28 proc. badanych start-upów. Dalej plasują się rodzimi aniołowie biznesu, którzy wsparli średnio co piątą spółkę (22 proc.). Identyczny odsetek otrzymał też finansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Wśród start-upów korzystających z zewnętrznego finansowania najwięcej jest takich, które mają za sobą tylko jedną rundę inwestycyjną (67 proc.). Kwoty zebrane w ramach wszystkich dotychczasowych rund przez start-upy najczęściej wahają się w przedziale 1–2 mln zł.

– W Polsce bardzo wiele start-upów pojawia się na etapie seedowym, wczesnym, gdzie mamy jeszcze możliwość testowania nie samej technologii, ale pomysłu. Jest wiele programów dotacyjnych, funduszy, które inwestują na tych wczesnych etapach – mówi prezes zarządu Orlen VC. – Na każdym etapie każdy znajdzie jednak coś dla siebie. Najtrudniej jest na tych średnich rundach, rundach A i dalej, kiedy start-upy poszukują już finansowania liczonego dziesiątkami milionów złotych.

Co ciekawe obecnie główną barierą dla rozwoju start-upów w Polsce jest nie finansowanie, ale problemy z pozyskaniem pracowników przy jednoczesnym szybkim wzroście kosztów ich zatrudnienia. Na ten aspekt zwraca uwagę aż 52 proc. rodzimych spółek badanych przez Fundację Startup Poland.

Orlen VC inwestuje w spółki technologiczne na początkowym etapie rozwoju lub we wczesnej fazie ekspansji (z wyłączeniem fazy pre-seed oraz seed), pracujące nad nowoczesnymi produktami lub usługami, wpisującymi się w strategię PKN Orlen do 2030 roku. Na ten cel przeznaczy ponad 0,5 mld zł. Fundusz szuka projektów z takich obszarów jak: gospodarka obiegu zamkniętego, nowoczesny detal, cyfryzacja, paliwa nowej generacji, petrochemia, nowa mobilność czy energetyka.

Źródło: https://biznes.newseria.pl/news/sztuczna-inteligencja-i,p302443244