Wykorzystanie satelitów umożliwi rozszerzenie zasięgu działania systemów telekomunikacyjnych na obszary, które dotychczas były wykluczone cyfrowo. Korporacje technologiczne pokroju Tesli czy Amazonu projektują rozległe konstelacje satelitarne, które pozwolą rozszerzyć zasięg funkcjonowania usług telekomunikacyjnych na cały glob, a Europejska Agencja Kosmiczna przekonuje, że przyszłością rynku telekomunikacyjnego są satelity 5G.

– Od 5 lat możemy obserwować ogromny rozwój i zmianę na rynku telekomunikacji satelitarnej. Wcześniej ten rynek był zdominowany przez operatorów, którzy świadczyli usługi do odbiorców hurtowych na Ziemi. W ramach sektora kosmicznego i w obszarze telekomunikacji satelitarnej rynek w przyszłości będzie należał do odbiorcy indywidualnego, który będzie sam mógł decydować o tym, jakie dane odbiera i gdzie te dane odbiera – mówi agencji Newseria Innowacje Paweł Wojtkiewicz, prezes Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego.

Zgodnie z założeniami Komisji Europejskiej wszystkie kraje członkowskie powinny do 2020 roku wdrożyć sieć 5G co najmniej w jednym mieście, a do 2025 nowa architektura telekomunikacyjna powinna się upowszechnić w całej Unii Europejskiej. Do realizacji tego ambitnego projektu potrzeba technologii, która pozwoli szybko i sprawnie rozszerzyć zasięg funkcjonowania tej sieci. Z pomocą mogą przyjść sieci komunikacji satelitarnej.

Aby sprostać temu wyzwaniu, Europejska Agencja Kosmiczna powołała do życia inicjatywę Satellite for 5G. Jej celem ma być promowanie rozwiązań z sektora technologii kosmicznych, które umożliwią wdrożenie sieci nowej generacji na szeroką skalę. Według ESA satelitarna infrastruktura 5G będzie wszechstronniejsza niż sieć bazująca na nadajnikach naziemnych, gdyż umożliwi przesyłanie danych tam, gdzie dotychczas było to niemożliwe, np. na terenach górskich bądź w krajach rozwijających się.

– Zgodnie z rynkowymi wymogami sektor kosmiczny rozwija technologie, które umożliwią świadczenie usług dla klienta indywidualnego. Użytkownik telefonu komórkowego będzie mógł korzystać z danych, które są przekazywane przez infrastrukturę satelitarną – wskazuje Paweł Wojtkiewicz.

W potencjał telekomunikacyjnych sieci satelitarnych wierzy także firma Viasat Europe, która dostarcza internet za pośrednictwem nadajników satelitarnych. Obecnie korporacja jest w stanie zapewnić dostęp do łącza o przepustowości 100 Mb/s, ale do 2021 roku planuje wystrzelić na orbitę satelity zdolne do przesyłania danych z prędkością do 1 Gb/s. Jeśli uda się spełnić te założenia, Viasat dostarczy internet o przepustowości zbliżonej do światłowodowej w dowolne miejsce Europy.

  Produkcja wodoru w Polsce pozwoliłaby zasilić blisko 5 mln aut wyposażonych w odpowiednie ogniwa. Brak rozwiązań prawnych wstrzyma rozwój technologii i inwestycje zagraniczne

– Będziemy mieli coraz szybsze usługi, które umożliwiają odbieranie coraz większej liczby danych w krótszym czasie. Musimy jednak mieć bardziej rozbudowaną infrastrukturę, albo na Ziemi, albo właśnie w kosmosie. W tej chwili trwa wyścig. Naziemna infrastruktura telekomunikacyjna na pewno będzie się rozbudowywała, ale infrastruktura kosmiczna także nie pozostaje w tyle. Plany ESA i UE zakładają, że Europa powinna rozwijać technologię 5G także w obszarze sektora kosmicznego, co zapewni nieograniczony dostęp do usług telekomunikacyjnych – twierdzi ekspert.

Nad wdrożeniem systemów komunikacyjnych nowej generacji pracują już takie korporacje jak SpaceX. Firma Elona Muska planuje stworzyć konstelację 12 tys. satelitów Starlink, które pokryją swoim zasięgiem całą ziemię i umożliwią nawiązanie łączności satelitarnej z dowolnego miejsca. Pierwsza faza wdrożeniowa przebiegła pomyślnie – w tym roku SpaceX wysłał na orbitę okołoziemską 60 prototypowych satelitów, które mają posłużyć do przetestowania funkcjonowania systemu Starlink.

O stworzeniu własnej kosmicznej sieci telekomunikacyjnej wspominają także przedstawiciele Amazonu. Korporacja powołała do życia Projekt Kuiper, w ramach którego umieści na niskiej orbicie ponad 3 tys. satelitów funkcjonujących między 56 stopniem szerokości geograficznej północnej a 56 stopniem szerokości geograficznej południowej. Taki obszar działania ma umożliwić podpięcie do satelitarnego, szybkiego i taniego internetu ok. 95 proc. populacji.

– Informacja w dzisiejszym świecie jest naprawdę bardzo cenna i im szybciej dotrzemy z nią do odbiorcy na Ziemi, tym lepiej. Firmy przykładają coraz większą wagę do tego, żeby rozwijać te technologie. Za 15 lat będziemy mogli uzyskać dostęp do danych praktycznie z każdego miejsca na Ziemi – przewiduje Paweł Wojtkiewicz.

Według firmy badawczej Research and Markets wartość globalnego rynku technologii 5G do 2025 roku wzrośnie do 251 mld dol. W najbliższych latach ma się on rozwijać w tempie blisko 97 proc. w skali roku.

  Coraz więcej samorządów chce zakładać spółdzielnie energetyczne. Na ten cel trafi 2 mld zł z funduszy europejskich

Źródło: https://innowacje.newseria.pl/news/kosmiczna-infrastruktura,p559493511